Ñàéò ïîå糿, â³ðø³, ïîçäîðîâëåííÿ ó â³ðøàõ ::

logo

UA  |  FR  |  RU

Ðîæåâèé ñàéò ñó÷àñíî¿ ïîå糿

Á³áë³îòåêà
Óêðà¿íè
| Ïîåòè
Êë. Ïîå糿
| ²íø³ ïîåò.
ñàéòè, êàíàëè
| ÑËÎÂÍÈÊÈ ÏÎÅÒÀÌ| Ñàéòè â÷èòåëÿì| ÄÎ ÂÓÑ ñèíîí³ìè| Îãîëîøåííÿ| ˳òåðàòóðí³ ïðå쳿| Ñï³ëêóâàííÿ| Êîíòàêòè
Êë. Ïîå糿

 x
>> ÂÕ²Ä ÄÎ ÊËÓÁÓ <<


e-mail
ïàðîëü
çàáóëè ïàðîëü?
< ðåºñòðaö³ÿ >
Çàðàç íà ñàéò³ - 1
Íåìຠí³êîãî ;(...
Ïîøóê

Ïåðåâ³ðêà ðîçì³ðó




Wisława Szymborska

Ïðî÷èòàíèé : 217


Òâîð÷³ñòü | Á³îãðàô³ÿ | Êðèòèêà

Nienawiść

Spójrzcie,  jaka  wciąż  sprawna,
jak  dobrze  się  trzyma
w  naszym  stuleciu  nienawiść.
Jak  lekko  bierze  wysokie  przeszkody.
Jakie  to  łatwe  dla  niej  –  skoczyć,  dopaść.
Nie  jest  jak  inne  uczucia.
Starsza  i  młodsza  od  nich  równocześnie.
Sama  rodzi  przyczyny,
które  ją  budzą  do  życia.
Jeśli  zasypia,  to  nigdy  snem  wiecznym.
Bezsenność  nie  odbiera  jej  sił,  ale  dodaje.
Religia  nie  religia  -
byle  przyklęknąć  na  starcie.
Ojczyzna  nie  ojczyzna  -
byle  się  zerwać  do  biegu.
Niezła  i  sprawiedliwość  na  początek.
Potem  już  pędzi  sama.
Nienawiść.  Nienawiść.
Twarz  jej  wykrzywia  grymas
ekstazy  miłosnej.
Ach,  te  inne  uczucia  -
cherlawe  i  ślamazarne.
Od  kiedy  to  braterstwo
może  liczyć  na  tłumy?
Współczucie  czy  kiedykolwiek
pierwsze  dobiło  do  mety?
Zwątpienie  ilu  chętnych  porywa  za  sobą?
Porywa  tylko  ona,  która  swoje  wie.
Zdolna,  pojętna,  bardzo  pracowita.
Czy  trzeba  mówić  ile  ułożyła  pieśni.
Ile  stronic  historii  ponumerowała.
Ile  dywanów  z  ludzi  porozpościerała
na  ilu  placach,  stadionach.
Nie  okłamujmy  się:
potrafi  tworzyć  piękno.
Wspaniałe  są  jej  łuny  czarną  nocą.
Świetne  kłęby  wybuchów  o  różanym  świcie.
Trudno  odmówić  patosu  ruinom
i  rubasznego  humoru
krzepko  sterczącej  nad  nimi  kolumnie.
Jest  mistrzynią  kontrastu
między  łoskotem  a  ciszą,
między  czerwoną  krwią  a  białym  śniegiem.
A  nade  wszystko  nigdy  jej  nie  nudzi
motyw  schludnego  oprawcy
nad  splugawioną  ofiarą.
Do  nowych  zadań  w  każdej  chwili  gotowa.
Jeżeli  musi  poczekać,  poczeka.
Mówią,  że  ślepa.  Ślepa?
Ma  bystre  oczy  snajpera
i  śmiało  patrzy  w  przyszłość
-  ona  jedna.


Íîâ³ òâîðè