Ñàéò ïîå糿, â³ðø³, ïîçäîðîâëåííÿ ó â³ðøàõ ::

logo

UA  |  FR  |  RU

Ðîæåâèé ñàéò ñó÷àñíî¿ ïîå糿

Á³áë³îòåêà
Óêðà¿íè
| Ïîåòè
Êë. Ïîå糿
| ²íø³ ïîåò.
ñàéòè, êàíàëè
| ÑËÎÂÍÈÊÈ ÏÎÅÒÀÌ| Ñàéòè â÷èòåëÿì| ÄÎ ÂÓÑ ñèíîí³ìè| Îãîëîøåííÿ| ˳òåðàòóðí³ ïðå쳿| Ñï³ëêóâàííÿ| Êîíòàêòè
Êë. Ïîå糿

 x
>> ÂÕ²Ä ÄÎ ÊËÓÁÓ <<


e-mail
ïàðîëü
çàáóëè ïàðîëü?
< ðåºñòðaö³ÿ >
Çàðàç íà ñàéò³ - 1
Íåìຠí³êîãî ;(...
Ïîøóê

Ïåðåâ³ðêà ðîçì³ðó




Jarosław Iwaszkiewicz

Ïðî÷èòàíèé : 197


Òâîð÷³ñòü | Á³îãðàô³ÿ | Êðèòèêà

Do przyjaciela wroga

Siedzimy  dziś  wspólnie  przy  stole,
Dzielimy  się  chlebem  i  winem,
I  wielkich  imiona  mówimy
Głosem  ściszonym,  wzruszonym.

Schodzi  pomiędzy  nas  pokój
Wielkiej  i  świętej  wiary,
Jesteśmy  ludźmi,  przyjaciółmi,
Jesteśmy  poetami.

Krąg  złoty  wina  w  kieliszku
Pogańskim  się  staje  symbolem
I  dzwoni  szkło  jak  dzwony
Nad  wielkim  i  żyznym  polem.

Oczy  mam  pełne  jeszcze
Jesiennej  melancholii
I  wiem  -  że  moc  i  przyjaźń,
I  wielkie  słowo  boli.

Patrzymy  na  siną  mglistość,
Która  w  oddali  zbiera,
I  zimna  rzeczywistość
Na  ustach  nam  zamiera.

Myślimy,  że  przez  winnice,
Wziąwszy  się  kręgiem  za  ręce,
Aż  w  nasze  okolice
Pójdziemy  przy  piosence.

Ach,  pieśni  śpiewać  możemy,
Możemy  poetów  czytać
I  sercem  ściśniętym  zachód
Na  szarej  wodzie  witać.

I  liście  splatać  w  wieńce,
I  błądzić  w  wysokim  lesie,
I  chwytać  wszystko  w  ręce,
Co  młodość  nam  przyniesie.

Lecz  jeśli  kiedy  staniemy
Naprzeciw  siebie  z  orężem,
Pamiętaj,  że  będziemy
Ja  mężem  i  ty  mężem.

I  że  za  nami  staną
Wielkie  legendy  i  króle,
I  nasze  wielkie  narody,
I  nasze  wielkie  bóle.

Śmiertelny  potok  życia
Uczucia  nasze  zamroczy
I  spojrzą  ku  sobie  bezwładnie
Nasze  nie  nasze  oczy.

W  zderzeniu  piorunowym
Miłość  się  nasza  ziści  -
Pamiętaj  -  większa  siła
Jest  zawsze  w  nienawiści.


Íîâ³ òâîðè