Zona chłopska do domu inego wpuściła,
A gdy przyszedł mąż z pola, k'niemu wyskoczyła:
"– Prze Bóg, skryj się, bo cię tu ceklarze szukali.
Wleź na sernik, aby cię dom a nie zastali!"
A szedszy w dom, więc z onym wnet swar uczyniła,
Rzkomo jako ceklarza z domu go pędziła.
Mąż, słysząc na serniku, nie śmiał się ni ruszyć
I obiecał do roku ten dzień zawżdy suszyć.