Więc go drudzy potkali: "– A coż tam nowego?"
"– Zgorzała kurza noga z opatrzenia złego".
A Kurza Noga pałac jest zacny w Krakowie,
A więc się zatroskali oni prostakowie.
Ten rzekł: "– Nie lękajcie się, nie tać, gdzie król siada,
Ować to, co więc kucharz z poślednimi jada.
Zapomniał jej na węglu piekąc między pępki
I tamże jej odbieżał, bo chłop barzo prędki".