Ñàéò ïîå糿, â³ðø³, ïîçäîðîâëåííÿ ó â³ðøàõ ::

logo

UA  |  FR  |  RU

Ðîæåâèé ñàéò ñó÷àñíî¿ ïîå糿

Á³áë³îòåêà
Óêðà¿íè
| Ïîåòè
Êë. Ïîå糿
| ²íø³ ïîåò.
ñàéòè, êàíàëè
| ÑËÎÂÍÈÊÈ ÏÎÅÒÀÌ| Ñàéòè â÷èòåëÿì| ÄÎ ÂÓÑ ñèíîí³ìè| Îãîëîøåííÿ| ˳òåðàòóðí³ ïðå쳿| Ñï³ëêóâàííÿ| Êîíòàêòè
Êë. Ïîå糿

 x
>> ÂÕ²Ä ÄÎ ÊËÓÁÓ <<


e-mail
ïàðîëü
çàáóëè ïàðîëü?
< ðåºñòðaö³ÿ >
Çàðàç íà ñàéò³ - 2
Ïîøóê

Ïåðåâ³ðêà ðîçì³ðó




Władysław Orkan

Ïðî÷èòàíèé : 181


Òâîð÷³ñòü | Á³îãðàô³ÿ | Êðèòèêà

Bajka


1
 
Chcesz,  żebym  bajkę  Ci  napisał,
Jaką  dziecku  opowiada  mama
Po  cóż  ułudą  śnioną  Cię  kołysać,  
Gdy  Bajką  jesteś  sama.

2
 
Czyż  nie  zjawiłaś  się  na  morskiej  plaży
Jako  Rusałka,  topielica  zwodna,
Która  najdoświadczeńszych  z  kół  śmiałych
barkarzy  
Na  toń  sprowadzić  godna?
 
3
 
Albo  nie  wstałaś  z  białej  morza  piany  
Jako  Syrena  z  oddali  wabiąca,  
Która  żeglarzy  w  kraj  raf  zabłąkanych  
W  otchłań  ułudą  wtrąca?
4
 
Syrenie  niechby,  czy  li  rusałczane  
Są  Twe  ułudne  czary  czy  przymioty,  
Bajka  jest  treścią  Twej  w  istność  przemiany  
I  Twej  boginczej  istoty.
 
5
 
Bajką  jesteś  prawdziwą  zaiste,
Mimo  ziemskiej  realizacji  –  
Nie  wiadomo,  co  dla  Cię  bardziej  rzeczywiste:
Świat  czy  utrwalony  miraż  wbrew  racji?
 
6
 
Niby  znasz  zło  i  dobro,  co  Cię  więcej  rani,  
Kolce  ukłuć  skwapliwie  niby  róże  zbierasz  –  
A  wobec  życia,  jak  wobec  nagłej  otchłani,  
Szeroko  oczy  otwierasz.
 
7
 
Mówię  do  Ciebie:  „Zbudź  się,  życie  zyskiem!  
Nie  wstanie  sercu  prawdą,  co  zaniechasz"  –  
A  Ty,  jak  we  śnie,  płyniesz  nad  urwiskiem  
I  lunatycznie  się  uśmiechasz.
 
8
 
Twe  łzy  nawet  wyniesione  z  głębi  
Błyszczą  niemo  jak  perły  przy  blasku  księżyca  
I  nie  wiadomo,  co  Cię  w  rzeczy  gnębi,  
A  co  naprawdę  zachwyca.


Íîâ³ òâîðè