
Ïðî÷èòàíèé : 132

|
Òâîð÷³ñòü |
Á³îãðàô³ÿ |
Êðèòèêà
A gdyby usnął świat na wieczne wieki...
– A gdyby usnął świat na wieczne wieki,
Nie zlękłabyś się, duszo, tej martwoty?...
– Gdybyś ty czuwał przy mnie, duchu złoty...
– Pomyśl... wszystko śpi: góry, lasy, rzeki...
Cały ten bezmiar, zatajony w mroku,
Na wieczność głębną ochłonięty ciszą –
Ni echa żywych drgnień... Lasy nie dyszą –
Śpiąca, nie szemrze woda na potoku...
I ta zorza... na zawsze w niebie zatrzymana –
Jak skrzepły krzyk... przenigdy, nigdy nie gasnąca!...
– Jak się krwawi...
– Pomyśl... taka nieustanna niebios rana...
– Och, przerażająca!...
Co by było, gdyby tak nie było słońca.
|
|