![Konstanty Ildefons Gałczyński](upload/metrs/1034.jpg)
Ïðî÷èòàíèé : 188
![](img/x.gif)
|
Òâîð÷³ñòü |
Á³îãðàô³ÿ |
Êðèòèêà
Szła paniusia po ulicy
Szła paniusia po ulicy...
(hej-ha, hejże ho)
podczas wiatru, ślizgawicy
(tumba-rija ho!)
Wiatr wiadomo, wielka siłą:
(hej-ha, hejże ho)
więc drypcia się przewróciła
(tumba-rija ho!)
W śmiech przechodnie oczywiście
(hej-ha, hejże ho)
i już zaraz są na liście:
(tumba-rija ho!)
Muliszewski,
Myliszewski,
Buliszewski,
Byliszewski,
i Budziak Marceli,
i Kakaoszwili...
wszystkich zaraz wzięli
i odosobnili.
Hej, na kolację smutek,
a na obiad kołek...
..................
Cioci starosty restitutę
za walkę z żywiołem.
|
|