Ïðî÷èòàíèé : 167
|
Òâîð÷³ñòü |
Á³îãðàô³ÿ |
Êðèòèêà
Baba, co w pasyją płakała
Gdy ksiądz śpiewał Pasy ją, więc baba płakała.
Umie li po łacinie, druga jej pytała:
"– Płaczesz, a to wiem pewnie, nie rozumiesz czemu,
I ten twój płacz podobien barzo k szalonemu".
Rzekła baba: "– lżci ja płaczę nie dlatego,
Lecz wspominam na swego osiełka miłego,
Co mi zdechł. Prosto takim, by ksiądz, głosem ryczał
I takież na ostatku czasem cicho kwiczał".
|
|