Ñàéò ïîå糿, â³ðø³, ïîçäîðîâëåííÿ ó â³ðøàõ ::

logo

UA  |  FR  |  RU

Ðîæåâèé ñàéò ñó÷àñíî¿ ïîå糿

Á³áë³îòåêà
Óêðà¿íè
| Ïîåòè
Êë. Ïîå糿
| ²íø³ ïîåò.
ñàéòè, êàíàëè
| ÑËÎÂÍÈÊÈ ÏÎÅÒÀÌ| Ñàéòè â÷èòåëÿì| ÄÎ ÂÓÑ ñèíîí³ìè| Îãîëîøåííÿ| ˳òåðàòóðí³ ïðå쳿| Ñï³ëêóâàííÿ| Êîíòàêòè
Êë. Ïîå糿

 x
>> ÂÕ²Ä ÄÎ ÊËÓÁÓ <<


e-mail
ïàðîëü
çàáóëè ïàðîëü?
< ðåºñòðaö³ÿ >
Çàðàç íà ñàéò³ - 5
Ïîøóê

Ïåðåâ³ðêà ðîçì³ðó




Jan Brzechwa

Ïðî÷èòàíèé : 205


Òâîð÷³ñòü | Á³îãðàô³ÿ | Êðèòèêà

Grzebień i szczotka

Jurek  bardzo  był  niedbały,  
Aż  się  ciotki  zamartwiały,  
Aż  ze  złości  ciotki  chudły:  
"Masz  nie  włosy,  tylko  kudły,  
Potargane,  rozczochrane,  
To  są  rzeczy  niesłychane!  
Raz  się  uczesz,  raz  przynajmniej,  
Dużo  czasu  to  nie  zajmie,  
Masz  tu  szczotkę,  masz  tu  grzebień,  
Musisz  zacząć  dbać  o  siebie."  

Grzebień  zęby  szczerzy,  
A  szczotka  się  jeży:  
"Czesz  się,  Jerzy,  jak  należy,  
Czesz  się,  Jerzy,  jak  należy!"  

Poszedł  Jurek  raz  przy  święcie  
Do  kolegów  na  przyjęcie,  
Oczywiście  -  nieczesany,  
Potargany,  rozczochrany,  
Dzwoni  -  chciałby  wejść  do  środka  -  
Patrzy:  grzebień,  patrzy:  szczotka!  

Grzebień  zęby  szczerzy,  
A  szczotka  się  jeży:  
"Czesz  się,  Jerzy,  jak  należy,  
Czesz  się,  Jerzy,  jak  należy!"  

Íîâ³ òâîðè