W indyjskich męrców świętym rytuale,
Gdzie Prawda rzeką miodową się toczy:
Jest sutra jedna, co w wieki jednoczy
Ewolucyjną człowieczeństwa skalę.
Tam Sakya-Muni w swoim wieszczym szale –
W niezapamiętną naprzód zwraca oczy
Przeszłość, a potem przyszłe dni proroczy,
Jak człowiek dąży wciąż ku wyższej chwale.
A jako siedem jest tęczy kolorów –
Jak siedem planet śród nieba przestworów,
Tak siedem stopni przejśc ma duch człowieczy:
I od pierwotnej martwoty kamiennej
Ku strefie duchów iść będzie promiennej,
Aż na ich szczycie pozna treść wszechrzeczy.