Czy lepiej, żeby tu ciemność panowała?
I jesień żeby w deszczu tu nie grała?
Innego kogoś żeby ona całowała?
Czy lepiej, żeby nie przeżywać najdziwnych snów?
Nie mówić najpiękniejszych słów?
I nie zaczynać główną grę?
Czy lepiej zabić miłość do jej początku?
Nie rozumiejąc siebie, biec bez rozsądku?
zy godne śmierci takie głupie życie,
Co nie może w mgnienie ulotnić się?
01-03.VIII.2010